Kronika Ochotniczej Straży Pożarnej w Mościcach została spisana na podstawie przekazów ustnych
Po zakończeniu działań wojennych rozpoczęło się zasiedlanie Ziem Zachodnich, co przyczyniło się do powstania pierwszych organizacji społecznych. Ochotnicza Straż Pożarna w Mościcach rozpoczęła działalność 25 maja 1945 r. Założycielem i propagatorem OSP stał się Kapitan Pożarnictwa Bolesław Binkowski. Był to pierwszy Naczelnik (komendant), którego doświadczenie i znajomość sprzętu pożarniczego jeszcze z okresu przedwojennego cieszyła się dużym zainteresowaniem mieszkańców. W spadku po niemieckich osadnikach Mościc pozostała remiza strażacka z suszarnią na węże (spinalnia) oraz sikawka – wóz konny z pompą ręczną. Dlatego do prawidłowej działalności i mobilności wykorzystywano konie gospodarzy, przydzielone na potrzeby straży pożarnej przez Radę Sołecką wspólnie z mieszkańcami. Właściciele, których konie wyznaczone były do zadań straży pożarnej zwolniono z podatku. Konie do ciągnięcia wozu z pompą znajdowały się u Kulczyka, a wóz z beczką na wodę ciągnęły konie Wysoczańskiego i Lizonia po jednej sztuce. Wyznaczono również przydział koni rezerwowych. Dodatkowym wyposażeniem jednostki były prądownice i kilka węży, co zresztą szybko uległo radykalnej poprawie po transakcjach wymiennych, które nadzorował i przeprowadzał sam Naczelnik z mieszkańcami przyległych miejscowości i zaangażowaniu samych strażaków w penetracji ruin Kostrzyna nad Odrą i Gorzowa Wlkp.
Ubiór bojowy stanowiły mundury po armii niemieckiej, przefarbowane na kolor czarny z doszytymi emblematami pożarniczymi oraz hełmy z namalowanym płomieniem – symbolem pożarniczym. Dzięki staraniom Naczelnika uzyskano kilka sztuk mundurów galowych i materiał do ich szycia od Komendy Straży Pożarnej z Gorzowa Wlkp. Przeróbką tych mundurów i szyciem nowych zajął się Prezes OSP Mielnik i strażacy Jan Pankiewicz, Jan Fabiańczuk i Józef Fabiańczuk.
Pierwsze akcje gaśnicze to budowa linii tłocznej z odcinków węża W-75 rozdzielacza i dwie roty gaśnicze z odcinków W-52. W celu sprawnego działania i braku innych możliwości strażacy przemieszczali się do pożaru na rowerach, co ograniczało zakres prowadzonych akcji do terenu własnej miejscowości. Lecz niejednokrotnie brali udział w akcjach gaśniczych w miejscowościach przyległych np. Kamieniu Wielkim. W akcjach tych wykazali się dużą umiejętnością i skutecznością w walce z żywiołem, czego zasługą były szkolenia i ćwiczenia organizowane przez Naczelnika. Tok ćwiczeń obejmował szkolenia bojowe z zakresu posługiwania się sprzętem pożarniczym, współpracy poszczególnych strażaków oraz zasad postępowania przy akcji gaśniczej. Szkolenia te odbywały się pod wprawnym okiem Naczelnika Bolesława Binkowskiego na placu przed remizą, w godzinach wieczornych, w wyznaczone dni robocze. Zajęcia z musztry prowadzone po Mszy Św. w niedziele, obowiązkowo w mundurach galowych. Niejednokrotnie dla sprawdzenia działania członków OSP. Naczelnik przeprowadzał alarmy nocne, na których badał czas przybycia strażaków do jednostki. Dla osób, które z nieuzasadnionych przyczyn nie stawiły się na zajęcia bądź alarm, był surowy, lecz niebezwzględny, ograniczając zakres kar do prac gospodarczych w remizie oraz ostrej reprymendzie. Dzięki zaangażowaniu osobistym Naczelnika, jednostka nasza w 1948r. po transakcji wymiennej z Komendą Powiatową w Gorzowie Wlkp. za drabinę pożarniczą rozsuwaną o dł. 32m, umieszczoną na wózku, otrzymała samochód pożarniczy. W skutek tego nasze OSP stało się pierwszą jednostką na terenie Gminy Witnica posiadającą samochód pożarniczy. Samochód ten marki Opel wraz z motopompą marki Standard o wydajności 1200 l/min był chlubą jednostki i przyczynił się do mobilności i skuteczności działania. Lecz jednostka nasza nie poprzestała na tym sprzęcie. Po niedługim czasie powiększono zasoby sprzętowe o drugi samochód marki Opel z drabiną, którego znaleziono w ruinach Kostrzyna i po pracach remontowych został wpisany na stan jednostki, ponadto motor NSSU, przyczepka z drugą motopompą Leopolda, węże W-52 i W -75. Dla tak szerokiego działania i zaangażowania jednostka uzyskała miano Rejonowej Ochotniczej Straży Pożarnej w Mościcach. Okres tej działalności jednostki to nie tylko pożary i szkolenia, lecz czynna działalność w życiu kulturalnym miejscowości i gminy.
Fot. Przedstawia strażaków – dożynki wiejskie.
Archiwum: Andrzej Wysoczański
Zwyczajem corocznym był udział w dożynkach wiejskich i gminnych. Czynnie brała udział w zawodach, które polegały na budowie linii tłocznej i dwóch linii gaśniczych oraz na ratowaniu poszkodowanych z trzeciego piętra za pomocą drabiny hakowej. Dzięki fachowemu wyszkoleniu i w tej konkurencji mieliśmy swego faworyta – Józefa Fabiańczuka. Naczelnik Bolesław Binkowski przeniósł się do Gorzowa Wlkp. w roku 1958, gdzie został zatrudniony w Komendzie Państwowej Straży Pożarnej. Zmarł w roku 1963, a jego prochy spoczywają na cmentarzu komunalnym w Gorzowie Wlkp.
Po roku 1958 komendantem jednostki został Władysław Pietrzyk. Do zadań straży należy też udział w życiu kulturalnym miejscowości, czego dowodem mogą być zabawy taneczne organizowane na sali strażackiej, cieszące się niebywałym zainteresowaniem wśród mieszkańców wioski i okolicznych miejscowości. Jako jednostka posiadająca samochód, strażacy nasi uczestniczyli też w transporcie książek do Biblioteki Gminnej w Witnicy, przekazanych przez władze powiatowe Gorzowa Wlkp. Ponadto organizowali przedstawienia, w których uczestniczyły także ich żony. Jednostka nasza brała też wielokrotnie udział w zawodach pożarniczo –sprawnościowych, które były organizowane przez Komendę Powiatową, zdobywając zaszczytne medalowe miejsca. Po latach eksploatacji sprzętu, samochody marki Opel zostały wycofane i zezłomowane. Ich miejsce zastąpił wysłużony samochód pożarniczy marki Ford, który podzielił w krótkim czasie losy poprzedników. Kolejny przydział samochodów to Star 20 plandekowy, którego zamieniono na Stara 25 przekazany przez OSP Witnica. Pierwszym kierowcą w OSP Mościce był Kazimierz Pankiewicz, którego staż za kierownicą samochodów pożarniczych w naszej jednostce jest zarazem najdłuższy wśród kierowców obsługujących samochody pożarnicze w tej jednostce.
Fotografia przedstawiająca strażaków z Mościc oraz Witnicy – 1947r.
Archiwum: Edward Wiśniewski